Dramatyczne zdarzenie na drodze
Do wypadku doszło w momencie, gdy kierowca ciężarowego Volvo, 61-letni mężczyzna, wykonywał manewr skrętu w lewo. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że nie ustąpił on pierwszeństwa nadjeżdżającemu z przeciwka Audi.
W tym momencie 22-letni kierowca Audi, chcąc uniknąć zderzenia, gwałtownie zjechał na przeciwległy pas ruchu. Niestety, jego manewr zakończył się czołowym zderzeniem z prawidłowo jadącym Mitsubishi.
Szokujące okoliczności i konsekwencje
W wyniku zdarzenia poszkodowany został jedynie 22-letni kierowca Audi. Co gorsza, policyjne badanie trzeźwości wykazało, że miał on 0,8 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami. Ze względu na stan rannego, pobrano mu krew do dalszych, szczegółowych badań.
Pozostali uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. 61-letni kierowca ciężarówki oraz 35-letnia kobieta prowadząca Mitsubishi nie odnieśli żadnych obrażeń.
Apel o rozwagę na drodze
Wypadek w Kamienicy to kolejny przykład na to, jak nieodpowiedzialne zachowania na drodze mogą prowadzić do tragedii. W tym przypadku, choć ofiarą jest sam sprawca, mógł on doprowadzić do śmierci innych, niewinnych osób. Policja apeluje o rozsądek, przestrzeganie przepisów i absolutny zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu. Trwa śledztwo, które ma na celu dokładne ustalenie wszystkich okoliczności tego groźnego wypadku.
Napisz komentarz
Komentarze