pościg

W niedzielny poranek, 9 listopada funkcjonariusze krakowskiej Policji przeprowadzili dynamiczną interwencję, która zakończyła się zatrzymaniem 19-letniego kierowcy. Mężczyzna, który początkowo przekroczył dozwoloną prędkość, zignorował sygnały do kontroli, inicjując policyjny pościg, w trakcie którego doszło do użycia broni służbowej i najechania na funkcjonariusza.

Na terenie powiatu nowotarskiego doszło do dramatycznej, ale szczęśliwie zakończonej interwencji drogowej, która ujawniła rażące naruszenie przepisów. 15 października, funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu prowadzili rutynowe działania kontrolne, kiedy to ich uwagę zwrócił samochód marki Volkswagen, poruszający się w terenie zabudowanym z prędkością przekraczającą dozwoloną normę o 39 km/h. To poważne wykroczenie było dopiero początkiem eskalacji zdarzeń.

Nocna interwencja policji drogowej w Mielcu przybrała dramatyczny obrót, kiedy 20-letni kierowca BMW zignorował sygnały do zatrzymania i rozpoczął niebezpieczną ucieczkę. Aby powstrzymać jego ryzykowną jazdę, funkcjonariusze byli zmuszeni do użycia radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego, celowo doprowadzając do kolizji. Młody mieszkaniec powiatu mieleckiego usłyszał już zarzuty.

Wczorajszy wieczór w Zakopanem przyniósł dramatyczny pościg, który zakończył się spektakularnym zatrzymaniem pijanego kierowcy. Policjanci udowodnili, że bezwzględnie egzekwują prawo, a brawura uciekiniera, który nie tylko był pod wpływem alkoholu, ale też ignorował wszelkie sygnały do zatrzymania, ostatecznie sprowadziła na niego poważne konsekwencje prawne.

Coraz większa popularność hulajnóg elektrycznych przynosi ze sobą nie tylko wygodę, ale też poważne wyzwania dla bezpieczeństwa na drogach i chodnikach. Ostatnie interwencje myślenickiej policji rzucają nowe światło na problem nieodpowiedzialnych zachowań nieletnich użytkowników tych pojazdów. W ciągu zaledwie jednego dnia funkcjonariusze ujawnili serię groźnych wykroczeń, które pokazują, że ignorowanie przepisów stało się niepokojącą normą.

Wczoraj późnym wieczorem, 27 marca, na drodze krajowej nr 47 w rejonie osiedla Ustup w Zakopanem doszło do pościgu policyjnego, który zakończył się zatrzymaniem 44-letniego mężczyzny.

Oświęcimscy policjanci z grupy Speed przeprowadzili wczoraj, 3 marca, dramatyczny pościg za kierowcą mazdy, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, powodem desperackiej ucieczki 25-latka był fakt, że złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna jest również podejrzany o kierowanie pod wpływem środków odurzających oraz stworzenie realnego zagrożenia dla życia i zdrowia pasażerów.

Kolejny raz myśleniccy policjanci mieli pełne ręce roboty. W piątek wieczorem doszło do spektakularnego pościgu za motocyklistą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

Wczoraj po południu w Woli Rzędzińskiej patrol ruchu drogowego z Tarnowa natknął się na niebezpiecznego motocyklistę, który zignorował polecenie do zatrzymania i rozpoczął ucieczkę.

To był policyjny pościg rodem z amerykańskich filmów sensacyjnych. W środę 3 kwietnia 28-letni mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Na krakowskim Kazimierzu mężczyzna porzucił samochód i wskoczył do Wisły, licząc, że niezauważony przepłynie na drugi brzeg. Jego ucieczka została jednak udaremniona przez kryminalnych. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Niezatrzymanie się do kontroli drogowej, usiłowanie ucieczki umundurowanym policjantom, naruszenie sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi, nadmierna prędkość i podanie nieprawdziwych danych zarzucają policjanci 28-latkowi z Bielska-Białej zatrzymanemu po krótkim pościgu w Faściszowej.

Ponad dwa promile alkoholu miał w organizmie 27-letni mężczyzna, który w niedzielę 17 marca uciekał przed Policją. Nieodpowiedzialny kierowca zakończył ucieczkę w przydrożnym rowie na terenie miejscowości Zarogów w powiecie miechowskim.