Jakub Kurek
Głupota kierowców
W miejscowości Gaj, na odcinku drogi krajowej nr 7, znanym jako Zakopianka, zaobserwowano masowe lekceważenie obowiązku używania właściwego oświetlenia. Przy gęstej mgle, która drastycznie ogranicza widoczność, wielu uczestników ruchu polega wyłącznie na automatycznie włączanych światłach dziennych (DRL). Jak jednak wielokrotnie przypominają eksperci i służby drogowe, światła DRL, które świecą wyłącznie z przodu pojazdu i nie oświetlają tyłu, są absolutnie niewystarczające w warunkach ograniczonej widoczności.
Zaniepokojony czytelnik portalu, który udokumentował to niebezpieczne zjawisko, alarmuje o powszechnym problemie: "Przesyłając film chodzi mi o to, by ludzie zaczęli myśleć, jakieś przypomnienie dla nich, to jest akurat w Gaju na Zakopiance, ale tak jest po całym mieście, na obwodnicy, wszędzie. Ludzie przestali myśleć, powoduje to realne zagrożenie na drogach i doprowadza do kolizji i wypadków, a mało się o tym mówi". Ten apel podkreśla skalę ignorancji, która zdaje się dotyczyć nie tylko Zakopianki, ale szerokiego obszaru miejskiego i obwodnic.
Przepisy a realne zagrożenie na drodze
Brak włączonych świateł mijania w warunkach gęstej mgły, intensywnego deszczu czy opadów śniegu jest nie tylko naruszeniem Przepisów Ruchu Drogowego, ale przede wszystkim czynnikiem, który drastycznie zwiększa ryzyko wypadku. O ile światła DRL są wystarczające w słoneczny dzień, o tyle we mgle pojazd staje się niemal niewidoczny z tyłu – co jest kluczowe podczas nagłego hamowania lub manewru wyprzedzania.
Niewłaściwe oświetlenie uniemożliwia innym kierowcom wczesne dostrzeżenie pojazdu, co z kolei skraca czas reakcji, prowadząc do kolizji łańcuchowych lub najechania na tył. W kontekście Zakopianki, która jest drogą o dużym natężeniu ruchu i często dynamicznie zmieniających się warunkach, taka nieodpowiedzialność generuje krytyczne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.
Policyjny apel o włączenie świateł mijania
W związku z utrzymującą się zmienną i często mglistą pogodą, policja apeluje do wszystkich kierowców o bezwzględne przestrzeganie obowiązku włączania świateł mijania zawsze, gdy widoczność jest ograniczona.
Służby drogowe przypominają: jeśli widoczność spada poniżej 50 metrów z powodu mgły, obowiązuje jazda na światłach mijania wraz ze światłami przeciwmgielnymi. Jeżeli jednak widoczność jest tylko ograniczona, absolutnie niezbędne jest przełączenie się ze świateł dziennych na światła mijania, które zapewniają widoczność pojazdu zarówno z przodu, jak i z tyłu. Zapewnienie widoczności jest podstawowym elementem prewencji wypadkowej i wyrazem odpowiedzialności za innych użytkowników drogi
Napisz komentarz
Komentarze