Od Barbakanu do Wawelu: Trasa Protestu
Demonstracja rozpoczęła się o godzinie 18 pod Barbakanem, a jej uczestnicy, niosąc transparenty i wznosząc okrzyki, przeszli historycznym Traktem Królewskim. Przez ulicę Floriańską, Rynek Główny, aż po Wawel, krakowianie i przybyli z innych rejonów wyrażali swoje obawy. Pod Kościołem Mariackim uroczyście odśpiewano hymn narodowy, co nadało wydarzeniu podniosły charakter. Cały marsz przebiegał w spokojnej atmosferze, bez żadnych incydentów.
Wśród maszerujących, obok fanów Cracovii, wyróżniała się obecność kibiców Hutnika Kraków. Wspólnie skandowali hasła takie jak „Narodowa, narodowa Cracovia!” oraz „Narodowy, narodowy HKS!”. Wznoszono również okrzyki wyrażające niechęć wobec symboli ukraińskiego nacjonalizmu oraz hasła o charakterze politycznym, skierowane pod adresem obecnego rządu, w tym „Donald matole, twój rząd obalą kibole!”.
Dlaczego Kibice wyszli na ulice? Kluczowe motywy Marszu
Głównym motywem marszu, jak podkreślali organizatorzy z środowiska „Narodowej Cracovii”, był niepokój związany z sytuacją na polskiej granicy zachodniej. W oświadczeniu opublikowanym na profilach społecznościowych, zarzucano „bezrefleksyjne wpuszczanie imigrantów z obcych nam kulturowo części świata”. Wyrażono również sprzeciw wobec krytyki pod adresem „bohaterskich obywateli”, którzy w ramach Ruchu Obrony Granic angażują się w ochronę ojczyzny.
Organizatorzy jasno podkreślili, że „przyszłość Najjaśniejszej Rzeczpospolitej oraz naszych bliskich, a w szczególności kobiet i dzieci” nie jest im obojętna. Marsz miał być formą „wyrażenia wsparcia dla obrońców granic oraz sprzeciwu wobec uległej polityce Polskiego rządu wobec Niemiec”. To wydarzenie wpisuje się w szerszy trend, gdyż podobne protesty odbyły się już w Łodzi, gdzie kibice Widzewa i ŁKS-u również manifestowali przeciwko nielegalnej imigracji.
Kto reprezentował transparenty?
Podczas marszu widoczne były transparenty radykalnych organizacji politycznych, takich jak Obóz Narodowo-Radykalny (ONR) oraz Konfederacja Korony Polskiej, ugrupowanie związane z Grzegorzem Braunem. Ich obecność świadczy o tym, że protest przyciągnął również grupy o zdecydowanych poglądach, które utożsamiają się z postulatami przeciwnymi niekontrolowanej imigracji.
Wydarzenia takie jak wczorajszy marsz w Krakowie są silnym sygnałem społecznym i pokazują, jakie obawy nurtują część mieszkańców.
Napisz komentarz
Komentarze